Podobno „Talia człowieka jest jego linią życia”. Im jesteśmy grubsi i mamy większą nadwagę, tym bardziej fundujemy sobie ryzyko chorób i przedwczesnej śmierci. Wbrew powszechnie praktykowanej i kultywowanej motywacji w odchudzaniu nie chodzi w zasadzie o nasz wygląd, ale przede wszystkim o nasze zdrowie i lepsze samopoczucie. Gdy mamy więcej energii zrobimy w życiu więcej i zajdziemy dalej niż gdy wciąż będziemy z życia niezadowoleni, lub co gorsza, ze względów zdrowotnych lub sprawnościowych nie będziemy mogli zrobić czegoś, co sprawiłoby nam radość.
Nadwaga i otyłość bierze się z nadmiaru jedzenia, nieprawidłowej diety oraz braku ruchu. Sprzyjać może jej również nadmierny stres. Jednak niektórzy ludzie mają większą skłonność do przybierania na wadze niż inni. Według ajurwedy do tej grupy należą przede wszystkim osoby z przewagą cech kapha w konstytucji. Jeśli do tego dojdzie nierównowaga w obrębie doszy kapha (w vikriti) skłonność do nadwagi będzie jeszcze większa. Ale nie martw się. Nadmiar kilogramów nie jest wyrokiem na całe życie. Jeśli tylko włożysz trochę wysiłku i będziesz stopniowo wdrażać opisane poniżej zalecenia zyskasz nie tylko szczuplejszą sylwetkę, ale przede wszystkim ofiarujesz sobie zdrowie i dużo lepsze samopoczucie.
Dlaczego przybieramy na wadze – ajurwedyjska perspektywa
Nadwaga i otyłość, jak zresztą każda choroba według ajurwedy, wynika z jedzenia niewłaściwych pokarmów (głównie słodkich, zbyt ciężkich i zbyt tłustych), praktykowania złych nawyków dietetycznych oraz prowadzenia nieodpowiedniego stylu życia (przede wszystkim braku ruchu), które przekładają się na osłabienie sił trawiennych organizmu (agni), a w rezultacie do powstawania toksyn (ama). Zwiększona ilość szkodliwych produktów przemiany materii, jaka krąży w ciele, zaburza procesy metaboliczne skutkując zwiększoną produkcją tkanki tłuszczowej (meda dhatu), która upośledza a wręcz uniemożliwia przenikanie substancji odżywczych do głębszych tkanek takich jak tkanka kostna, szpik kostny i tkanka rozrodcza. Nadmierne ilości tkanki tłuszczowej w ciele można porównać do oliwy, która jeśli doda się ją do ognia (trawiennego) dodatkowo go wznieci, powodując zwiększoną potrzebę jedzenia.
Z drugiej strony toksyny blokują kanały wszystkich tkanek, przyczyniając się do pojawienia się nierównowagi w obrębie doszy vata. Tak jak wiatr roznieca ogień, tak vata stymuluje ogień trawienny (agni), powodując zwiększony apetyt i pochłanianie jeszcze większych ilości jedzenia niż wynikałoby to z samych tylko zaburzeń produkcji tkanki tłuszczowej. Osłabiony metabolizm nie jest w stanie prawidłowo przetwarzać dodatkowych ilości pokarmów i generuje jeszcze więcej tkanki tłuszczowej prowadząc do otyłości. Innymi słowy obfita tkanka tłuszczowa produkuje jeszcze więcej tkanki tłuszczowej i tak z nadwagi rodzi się otyłość, przy której dochodzi do nadmiernej akumulacji tłuszczu szczególnie w okolicach brzucha i górnych części ciała. Im później zaczniemy walkę z nadmiarem kilogramów, tym trudniejszy i mozolniejszy będzie powrót do zdrowej wagi.
Dlaczego należy wystrzegać się nadwagi i otyłości?
Osoby z nadwagą oraz otyłe, poza negatywnym wizerunkiem własnego ciała i niską samooceną, cierpią na brak energii, są ospałe i podatne na pojawienie się stanów depresyjnych.
Nadmiar kilogramów powoduje także inne zaburzenia fizjologiczne i zwiększa ryzyko rozwinięcia się cukrzycy, zawału, udaru, wysokiego cholesterolu, nadciśnienia czy nowotworu. Ponadto nadmiar tkanki tłuszczowej:
- zwiększa nacisk na tętnice i żyły oraz ryzyko arteriosklerozy oraz ma wpływ na pracę mięśnia sercowego;
- obciąża wątrobę i nerki;
- zwiększa ryzyko niepłodności;
- obciąża układ kostno-stawowy i powoduje dolegliwości bólowe;
- powoduje szybsze męczenie się i trudności ze złapaniem oddechu, nawet po niewielkim wysiłku;
Schorzenia te podwyższają ryzyko przedwczesnej śmierci, powodują szybsze starzenie się organizmu i znacząco obniżają komfort życia.
Ajurwedyjskie sposoby zwalczania otyłości
Leczenie nadwagi i otyłości w ajurwedzie nie skupia się wyłącznie na obniżeniu wagi, ale koncentruje się także na przywróceniu równowagi w obrębie procesów metabolicznych poprzez eliminację ama czyli toksyn z organizmu oraz redukcję tkanki tłuszczowej. Robi to jednak w sposób umożliwiający zaburzonej doszy kapha dojscie do równowagi, nie dopuszczając jednocześnie do pogłębienia zaburzeń w obrębie vata. Przywrócenie prawidłowego metabolizmu jest konieczne, bowiem to on decyduje o prawidłowym formowaniu się tkanek i sile ognia trawiennego. Oprócz odpowiedniej diety i zmianie nawyków żywieniowych ajurweda zaleca wdrożenie do codziennej aktywności dawki ruchu np. w formie spacerów, sportu czy jogi, zapewnienie organizmowi odpowiedniej dawki snu oraz relaksu, medytację oraz pielęgnowanie pozytywnego nastawienia do siebie i życia. Sprawdźmy, jak te ogólne zalecenia wyglądają w praktyce i co konkretnie należy robić, by zdrowo i efektywnie chudnąć.
1. Stosuj dietę równoważącą doszę kapha
Nadwaga i otyłość bierze się z nadmiaru spożywanego jedzenia, dlatego podstawowym krokiem jest ograniczenie wielkości porcji i liczby posiłków do 3 razy w ciągu dnia, najlepiej bez przekąsek między porami posiłków. Bardzo ważne jest również to, co zjadamy.
Należy jeść pokarmy we wszystkich sześciu smakach, ale faworyzować pokarmy o ostrym, gorzkim i cierpkim smaku, które działają równoważąco na doszę kapha. Ostrość zapewnią przyprawy takie jak imbir, pieprz, cynamon, gorczyca czy pieprz cayenne, ale także warzywa takie jak cebula, czosnek czy rzodkiew. Smak gorzki znajduje się na przykład w ziołach prowansalskich, tymianku, bazylii, kminie rzymskim, kurkumie i warzywach liściastych jak sałaty, jarmuż czy szpinak. Cierpkości dostarczą organizmowi na przykład granaty, ciecierzyca, zielona fasolka a z przypraw kurkuma, która świetnie równoważy kapha. Rozbudowany spis pokramów odpowiednich dla typu kapha znajdziesz w tym artykule.
Dodatkowo należy ograniczyć spożycie cukru i węglowodanów prostych oraz dań obfitych w tłuszcz oraz smażonych. Sprawdzą się za to kasze o lekko gorzkawym posmaku jak kasza jęczmienna, jaglana czy gryczana. Generalnie należy wybierać pokarmy lekkie w teksturze i ciepłe, które eliminują ciężkość jaka charakteryzuje typ kapha. Warzywa krzyżowe jak kapusta, brokuł czy kalafior oraz warzywa strączkowe, które generują w ciele więcej powietrza będą doskonałym wyborem podczas odchudzania, bo dodatkowo dbają także o prawidłowe wyniki cholesterolu i cukru. Ale uwaga! Gdy tylko zauważysz u siebie oznaki nierównowagi doszy vata, która przy nadwadze również może mieć miejsce, należy ograniczyć ich ilość i włączyć do diety także pokarmy odpowiednie dla vaty. Czyli zamiast rozdymającej fasoli sięgać częściej na przykład po czerwoną soczewicę, a zamiast kapusty częściej przyrządzać na przykład gotowany szpinak czy buraki.
Nabiał generalnie nie jest wskazany przy zaburzeniach kapha, ale dostarcza kościom budulca i całkowita jego eliminacja z diety nie jest wskazana. Zamiast tłustego mleka, śmietany, zsiadłego mleka czy jogurtu, kapha powinna postawić na maślankę, najlepiej odpowiednio rozcieńczoną wodą. Dla lepszego trawienia można także dodać szczyptę kuminu i imbiru.
W trakcie odchudzania należy zrezygnować z przyrządzania gotowych, puszkowanych oraz mrożonych dań. Nie dostarczają one organizmowi wystarczającej ilości składników odżywczych i co więcej, jest w nich z reguły dużo szkodliwej chemii i ukrytego cukru oraz tłuszczu. Należy zwracać uwagę, by kupować jak najwięcej świeżej, sezonowej, regionalnej i nieprzetworzonej żywności. Tylko taka zapewnia organizmowi właściwe ilości składników odżywczych, a nie tylko puste kalorie bez żadnej wartości.
W trakcie kuracji odchudzającej należy stosować dużo przypraw. Przyprawy, szczególnie te ostre i rozgrzewające stymulują trawienie i pomagają spalać tkankę tłuszczową. Najlepiej sprawdzą się: kmin rzymski, kolendra, koper włoski, kardamon, imbir, cynamon, pieprz czy garam masala. Dzięki nim ogień trawienny będzie funkcjonował intensywniej.
Należy natomiast unikać dań zimnych i mrożonych oraz płynów o niskiej temperaturze. Chłód destabilizuje kaphę i powoduje, że tłuszcz i toksyny, zamiast upłynnić się i zostać wydalone z organizmu, tylko twardnieją i są jeszcze trudniejsze do usunięcia w trakcie terapii.
2. Jedz zawsze o stałych porach
Taka regularność pozwala systemowi trawiennemu nastawić się na konkretne pory pracy i zwiększyć efektywność trawienia. Jeśli obiad jest na przykład spożywany raz o 12:00, raz o 14:00 a czasem o 15:00 układ trawienny głupieje, bo nie wie, kiedy ma zaczynać wydzielać potrzebne enzymy. Jeśli jadasz obiad lub kolację o stałej porze, organizm nastawia się na przetwarzanie pokarmu właśnie o tej porze i robi to efektywniej.
Niezmiernie ważne jest także to, by największy posiłek jadać w okolicy południa (wówczas siła ognia trawiennego jest największa), a ostatni organizować tak, by zjadać go nie później niż 3 godziny przed snem. Po zmierzchu organizm przestawia się na tryb odpoczynku, a nie trawienia i dostarczanie mu w tym czasie paliwa w postaci pokarmu spowoduje, że będzie ono tylko zalegało w żołądku i generowało duże ilości toksyn, których w trakcie odchudzania chcemy się pozbyć.
3. Pij dużo ciepłych płynów
Pomogą one skuteczniej pozbyć się zalegających w ciele toksyn oraz lepiej kontrolować głód. Ze względu na swoją temperaturę woda mineralna z butelki wcale nie jest najlepszym wyborem, gdy chcesz schudnąć. W trakcie kuracji najlepiej sprawdzi się ciepła, przegotowana woda popijana w dużych ilościach przez cały dzień. Rano po przebudzeniu warto dodać do niej łyżeczkę miodu oraz odrobinę cytryny lub imbiru. Oprócz ciepłej wody można popijać także herbatki ziołowe np. z dodatkiem mięty pieprzowej, ajwanu, soku z aloesu, soku z amli, cynamonu, imbiru czy kurkumy. Pozbywanie się toksyn ułatwi również herbatka 3K, z dodatkiem kminu rzymskiego, kolendry i kopru włoskiego.
Należy natomiast bezwzględnie wystrzegać się wszelkich słodzonych napojów gazowanych oraz coli. Najlepiej zrezygnować z nich w ogóle, także po zakończeniu kuracji, bo są główną przyczyną nadwagi i cukrzycy. Także z pozoru zdrowe soki z kartonika nie będa najlepszym wyborem. Lepiej zainwestować w sokowirówkę lub wyciskarkę i raz na jakiś czas przygotować sobie świeży, pełen wartości odżywczych sok z mniej słodkich owoców oraz warzyw. Przy zaburzeniach kaphy najlepszy będzie seler naciowy, szpinak, jarmuż, pietruszka, fenkuł, marchew, burak, granat czy jabłko i świeży imbir jako dodatek. By płyn miał znośniejszą do strawienia temperaturę, można dolać trochę ciepłej wody. Świeżowyciskane soki, choć pełne witamin i satwy mogą jednak w nadmiarze być dla kaphy ciężkostrawne, dlatego nie powinna przesadzać z ich ilością.
4. Staraj się nie podjadać między posiłkami
Jeśli sięgasz po przekąski, gdy w żołądku zalega jeszcze pokarm z poprzedniego posiłku, tłumisz ogień trawienny i osłabiasz jego siłę, powodując wzmożoną produkcję toksyn będących przyczyną otyłości. Po ewentualne przekąski siegaj jedynie wtedy, gdy silny głód daje o sobie znać. Staraj się wystrzegać kompulsywnego podjadania. Najlepiej usuń z domu wszelkie niezdrowe pokusy jak słodycze czy ciasta i zastąp je na przykład jabłkiem, selerem naciowym, garścią rodzynek lub orzechów. Albo sięgnij po szklankę rozcieńczonej wodą maślanki z przyprawami. Ciastka, batoniki czy czipsy są zakazane!
5. Skup się na doznaniach, jedz powoli i powstrzymuj się od jedzenia do syta
To w jakich warunkach i nastroju spożywamy pokarm, ma wpływ na to, ile go zjemy. Gdy jesz, oglądając na przykład telewizję, czy przeglądając smartfon po pierwsze nie kontrolujesz do końca zjadanych ilości, po drugie nieświadomie zakłócasz proces prawidłowego trawienia pokarmu, bo ciało zamiast skupić uwagę na wydzielaniu soków trawiennych, skupia ją na tym, co widzi.
Monitoruj także tempo jedzenia. Gdy jesz powoli, możesz łatwiej dostrzec stopień swojej sytości i lepiej go kontrolować. W wykształceniu nawyku powolnego spożywania pokarmów pomoże na przykład zapuszczanie spokojnej muzyki w porach posiłków.
Ajurweda mówi, że po jedzeniu żołądek powinien być wypełniony w jednej trzeciej jedzeniem, jednej trzeciej płynem a reszta powinna pozostać pusta. Na początku walki o szczupłą sylwetkę wdrożenie tej zasady będzie bardzo trudne, dlatego najpierw staraj się jeść do momentu, gdy nadal nie osiągnęłaś poziomu pełnej sytości. Z czasem możesz zwiększać wyzwanie i jeść mniej.
6. Ruszaj się i ćwicz
Bez stymulacji układu ruchowego i sercowo-naczyniowego organizm nie będzie w stanie w pełni zaktywizować procesu spalania tkanki tłuszczowej oraz „upłynnić i usunąć z organizmu” warstwy tłuszczu. To zadanie może wykonać tylko ciepło i ruch, które są generowane w trakcie żwawszych form aktywności fizycznej. Nie musisz jednak od razu rzucać się na wymagające formy aktywności. Najpierw nabierz ogólnej sprawności na przykład poprzez regularny półgodzinny spacer czy ruch na rowerze lub w basenie. Z czasem zwiększ obciążenie, czas i tempo. Gdy już osiągniesz większą formę zapisz się na sport, który sprawia ci frajdę. Może taniec? Albo zumba? Jeśli to nie to, szukaj dalej, aż znajdziesz aktywność ruchową, która daje ci radość. Więcej na temat sportów najlepszych dla kapha pisałam w tym artykule.
Generalnie w procesie zrzucania wagi sprawdza się szybki marsz, jazda na rowerze, aerobik, pływanie, jogging i wszystkie aerobowe formy ruchu. Siłownia też będzie korzystna, bo rosnąca masa mięśniowa pomoże efektywniej spalać tkankę tłuszczową.
7. Ćwicz jogę i pranajamę, medytuj
Poza ogólnymi korzyściami dla ciała, wszystkie te aktywności pomagają lepiej radzić sobie ze stresem i negatywnymi emocjami, które wzmagają ogólną tendencję do ulegania niezdrowym i kompulsywnym zachowaniom.
Regularna praktyka jogi, medytacji i pranajamy pozwala lepiej panować nad impulsami i wzmacnia ogólny poziom samokontroli. Dzięki nim będziesz mogła z większą świadomością i konsekwencją kształtować zdrowe nawyki i opierać się ewentualnym pokusom, by zejść z wyznaczonego toru działań.
Przy nadwadze z ćwiczeń jogi sprawdzą się pozycje palmy, pozycja trójkąta, skłony w przód, asana ryby, wielbłąda, kobry czy krowy. Jeśli nie masz z jogą żadnego doświadczenia na początku skup się po prostu na zwiększaniu zakresu ruchu, a niekoniecznie na w 100% poprawnym wykonaniu asan. Większa giętkość przyjdzie z czasem jako efekt regularnego treningu. Gdy nie wiesz jak zacząć przygodę z jogą lub nie masz jeszcze odwagi zapisać się na zajęcia grupowe, polecam zajrzeć na Youtube. Znajdziesz tam ćwiczenia odpowiednie dla twojego poziomu sprawności. Dla poczatkujących mogę polecić kanał Yoga Zone PL.
Z ćwiczeń pranajamy w spalaniu tłuszczu pomagą oddech bhastrika, oddech ognia (kapalbhati) oraz wdychanie powietrza przez prawą dziurkę nosa i wydychanie lewą (oddech surya-bedhi).
8. Zrezygnuj z alkoholu, papierosów i kawy
Te nałogi bazują na emocjonalnych przyzwyczajeniach, które mogą utrudniać powstrzymywanie się od impulsów sięgania po jedzenie i niezdrowe przekąski. Ponadto generują w ciele toksyny, które nie są sprzymierzeńcem w walce z nadwagą i niechcianymi kilogramami.
9. Zapisuj efekty swojej walki z nadwagą
Najlepiej rób to w regularnych odstępach czasu np. co tydzień. Notuj nie tylko to, ile kilogramów udało ci się zrzucić, ale również opisuj środki i aktywności jakie przyczyniły się do sukcesu. Świadomość tego, co osiągnęłaś jest bardzo motywująca.
Jeśli zdarzy ci się ulec jakiejś zakazanej pokusie lub nie zrealizujesz założonego planu, nie biczuj się i nie pielęgnuj w sobie negatywnych emocji. To cię do niczego nie zaprowadzi. Praktykuj raczej podejście: „co było to było, ale teraz idę dalej i nic mnie nie powstrzyma”.
10. Wysypiaj się
Ajurweda uważa, że sen jest jednym z fundamentów zdrowia i dobrego samopoczucia. To czy jesteśmy wyspani czy nie ma wpływ na nasze emocje, poziom energii oraz apetyt w ciągu dnia. Współczesna nauka potwierdza zresztą tą prawidłowość. Odkryła związek między notorycznym brakiem snu a pojawieniem się takich chorób jak otyłość, cukrzyca czy choroby serca. Odpowiednia dawka snu jest zatem sprzymierzeńcem w walce z nadwagą. Jeśli miewasz z nim problemy, sprawdź jak z nimi walczyć tu.
Przesada i zbyt długie wylegiwanie się w łóżku nie jest jednak według ajurwedy korzystne dla zdrowia.
11. Nie śpij w ciągu dnia
Ucinanie drzemki spowoduje, że ogień trawienny i metabolizm osłabnie a poziom kapha w ciele wzrośnie. Osobom z nadwagą nie służy także zbyt długie wylegiwanie się na kanapie, do czego zresztą mają naturalną skłonność. Zamiast tego mogą na przykład częściej krzątać się koło domu. Posprzątać łazienkę, umyć okna lub popracować w ogrodzie. Dzięki temu połączą przyjemne z pożytecznym i zamiast nabierać kilogramów, będą je zrzucać, tak zupełnie przy okazji.
12. Naucz się lubić siebie
Osoby otyłe i z nadwagą zwykle cierpią na obniżone poczucie własnej wartości. Wynika to często z faktu, że między miłością i jedzeniem istnieje ścisły związek. Jedzenie jest pokarmem dla ciała a miłość pokarmem dla duszy. Gdy czujemy się niekochani przez bliskie osoby, często próbujemy wyrównać ten niedostatek nadmierną ilością jedzenia. Ale także negatywne uczucia wobec siebie i własnego wyglądu sprzyjają tendencji, by zagłuszać te niedostatki jedzeniem. Mylimy wówczas głód emocjonalny z głodem fizjologicznym.
W przezwyciężeniu negatywnego wizerunku siebie i nadmiernym skupianiu się na nim może pomóc na przykład regularna medytacja, która uświadamia, że jesteśmy tylko malutką częścią większej całości. Pozwala ona odwrócić naszą uwagę od mało ważnych osobistych problemów, które mocno wyolbrzymiamy i zwrócić ją na dużo istotniejsze i ważniejsze rzeczy. Medytacja pomaga również nawiązać lepszy kontakt ze sobą i uczy akceptacji.
Alternatywnie, co jakiś czas można wykonywać następujące ćwiczenie:
Rozbierz się przed dużym lustrem. Po kolei analizuj części i elementy własnego ciała: oczy, włosy, usta, szyję, piersi, brzuch, nogi. Spójrz na siebie obiektywnie. Które elementy twojego wyglądu mogą podobać się innym? Które tobie się podobają? Które lubi twój mąż lub parner? Wydatny biust, duże oczy, długie rzęsy czy mocne, lśniące włosy są przecież twoim atutem! Poza tym składasz się z wielu różnych aspektów, także a nawet przede wszystkim tych pozacielesnych. Jesteś wspierająca, cierpliwa, zorganizowana. Skupiaj się na całości i tym, co masz w sobie najlepsze. Takie podejście bardzo pomaga w życiu i relacji z samą sobą. Zdecydowanie warto nad tym popracować!
13. Wykonuj masaże ziołowym proszkiem (udvartana)
Zabieg udvartany jest standardowym zabiegiem stosowanym w centrach ajurwedyjskich w leczeniu m.in. nadwagi i otyłości. Taki masaż pomaga usunąć blokady z kanałów nadi, polepsza ukrwienie i metabolizm, wspomaga odprowadzanie toksyn i redukuje tkankę tłuszczową. Ten zabieg możesz regularnie przeprowadzać także w domu. Może nie będzie on tak skuteczny jak w centrum ajurwedy, ale na pewno zaktywizuje procesy zachodzące w podskórnej tkance tłuszczowej i zapewni lepsze samopoczucie.
Jak przeprowadzić zabieg udvartany w domu?
Na początek zgromadź wszystkie potrzebne składniki i przygotuj ubtan według poniższej receptury:
Ubtan dla osób kapha
- 4 łyżki sproszkowanej triphali,
- 2 łyżeczki reetha czyli sproszkowanych orzechów piorących,
- 1 łyżeczka sproszkowanego imbiru,
- 1 łyżeczka pieprzu czarnego,
- 1 łyżeczka pieprzu pippali,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1 łyżeczka kłącza tataraku,
- 1 łyżeczka mąki jęczmiennej (lub zmielonej kaszy jęczmiennej).
Pastę należy połączyć z wodą i wcierać począwszy od stóp w górę do ud i pośladków, od rąk w kierunku ramion, dolnej części pleców w kierunku szyi i kości łonowej do obojczyka. W okolicach brzucha skórę masujemy ruchem okrężnym zataczając coraz większe koła zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. W rejonie pośladków pastę wciera się ruchami od lewa do prawa i prawa do lewa. W tych partiach, gdzie tłuszczu jest najwięcej czyli np. na brzuchu, udach i pośladkach należy wcierać pastę intensywniej, by mocno pobudzić krążenie i usprawnić eliminację toksyn. Zabieg powinien trwać od 5-15 minut. Im dłużej masujesz ciało tym lepsze osiągniesz efekty. Masaż w domowych warunkach można przeprowadzać 1-3 razy w tygodniu.
Idealnie byłoby po takim masażu pójść do sauny lub łaźni parowej. Jeśli ta procedura nie wchodzi w grę, weź po prostu ciepłą kąpiel w wannie.
14. Wspomóż walkę z nadwagą zabiegiem panchakarmy
Ajurweda uważa, że aby skutecznie walczyć z nadwagą i nadmiarem kilogramów konieczne jest pozbycie się z organizmu ama czyli toksyn. Bez tego skuteczność terapii będzie ograniczona. Najlepszym i najbardziej skutecznym sposobem na ich całkowitą eliminację jest zabieg panchakarmy czyli pięciostopniowej terapii prowadzonej pod okiem doświadczonych lekarzy i praktyków ajurwedy składająca się z procedur ułatwiających organizmowi pozbycie się zalegających toksyn. Elementami tych zabiegów są np.: zabiegi oczyszczające przewód pokarmowy w tym seria specjalistycznych lewatyw z użyciem olejów i ziół, masaże czy kąpiele parowe. Jeśli zatem masz odpowiednie środki i czas, walkę z nadwagą warto zacząć od zarezerwowania sobie pobytu w ajurwedyjskim spa. Jeśli zabieg panchakarmy leży poza twoim zasięgiem, dobrze jest przynajmniej w okresach zmiany pór roku przeprowadzać ajurwedyjskie oczyszczanie w domu. Najlepiej zrobić to wczesną wiosną lub jesienią.
15. Przyjmuj zioła wspomagające metabolizm tłuszczu
Naturalne substancje roślinne zawarte w ziołach, przyprawach i mieszankach ajurwedyjskich wspomogą organizm w pozbywaniu się zbędnych kilogramów, polepszą trawienie, przyspieszą metabolizm i procesy detoksyfikacyjne organizmu. Oto lista ogólnodostępych ziół, najbardziej pomocnych w leczeniu nadwagi i otyłości:
- Musta – przyspiesza metabolizm i pomaga utrzymać zdrową wagę. Wspiera procesy rozkładania i wydalania tłuszczów oraz detoksyfikacji organizmu. Obniża poziom złego cholesterolu, trójglicerydów i cukru we krwi. Ma działanie przeciwnowotworowe i wspierające pracę wątroby.
- Triphala – działa wspomagająco na trawienie. Pomaga redukować tkankę tłuszczową (szczególnie z okolic talii) oraz wspiera metabolizm i wspomaga odprowadzanie szkodliwych produktów przemiany materii. Gdy walczysz z nadwagą, przyjmuj ją codziennie wieczorem. Zalej pół łyżeczki proszku szklanką wrzątku i odstaw napar na 10 minut do naciągnięcia. Wypij.
- Guggulu – pomaga w walce z nadwagą, wspomaga zdrowie tarczycy – hormonu odpowiedzialnego za prawidłowy metabolizm. Polepsza trawienie i wspiera usuwanie toksyn z organizmu. Korzystnie wpływa na poziom cholesterolu i trójglicerydów. Przeciwdziała cukrzycy i zaparciom.
- Lodhra – ma działanie przeciwcukrzycowe. Wspiera pracę wątroby. Ma działanie detoksyfikujące. Wspiera kapha i pomaga kontrolować wagę.
- Kurkuma – kurkumina zawarta w tej przyprawie zapobiega przyrostowi tkanki tłuszczowej, reguluje poziom cukru we krwi, obniża ciśnienie krwi i poziom złego cholesterolu. Wspomaga wydzielanie żółci uczestniczącej w trawieniu tłuszczu. Można dodawać ją do mleka, herbat, owsianki, kasz oraz sosów i deserów.
- Amla – wspomaga trawienie, przyspiesza metabolizm, obniża poziom cholesterolu oraz stabilizuje poziom cukru we krwi.
- Trikatu – to mieszanka składająca się z trzech przypraw: pieprzu czarnego, pieprzu pippali oraz imbiru. Dobrze sprawdza się w leczeniu zaburzeń kapha. Wspomaga utratę zbędnych kilogramów, przyspiesza krążenie i metabolizm, wspomaga trawienie, pomaga uregulować poziom złego cholesterolu oraz wspiera usuwanie toksyn.
- Imbir – wspomaga spalanie kalorii, redukuje tkankę tłuszczową, zmniejsza głód oraz stabilizuje poziom cukru we krwi.
- Czarny pieprz i pieprz pippali – doskonale równoważą zarówno energię kapha jak i vata. Oba rodzaje pieprzu stymulują trawienie, zapobiegają wzdęciom, przeciwdziałają zaparciom, pomagają lepiej przyswajać składniki z pożywienia. I co najważniejsze – posiadają właściwości rozkładające tłuszcz i zapobiegające jego odkładaniu. Ponadto pieprz ma działanie antydepresyjne. Stymuluje wydzielanie serotoniny i endorfin.
- Cynamon – przyspiesza metabolizm, wspomaga trawienie oraz pomaga zapobiegać cukrzycy. Może być dodawany do naparów i herbat oraz wzbogacać nim można smak wielu dań.
—————-
Jak widzimy, ajurweda wyróżnia szereg zasad pomagających schudnąć. Nie zawsze łatwo jest je od razu wcielić w życie. Ale nie należy się zrażać. Jeśli nie masz na tyle determinacji, by wdrożyć je wszystkie jednocześnie (raczej mało kto ją ma), zmiany wprowadzaj stopniowo. Zacznij od jednej lub dwóch. Na przykład wprowadź ograniczenia porcji i wyeliminuj słodkie napoje z diety. Gdy to zadanie będzie ci już całkiem dobrze wychodziło, zacznij jeść więcej zdrowych warzyw i owoców, ogranicz posiłki mięsne do 3 w tygodniu. Gdy ten nawyk się w tobie ugruntuje wprowadź nawyk wychodzenia na spacer raz w tygodniu, zwiększając stopniowo jego częstotliwość w tygodniu i tempo. I nie zniechęcaj się, gdy coś ci nie wyszło. Po prostu przejdź na tym do porządku dziennego i zacznij od nowa. Pamiętaj, że:
MAŁE KROCZKI KAŻDEGO DNIA SUMUJĄ SIĘ NA DUŻY EFEKT.
Powrót do zdrowej wagi jest procesem długotrwałym. Trwałych i zdrowych dla organizmu efektów nie da się osiągnąć w miesiąc czy dwa. Praktykuj podejście, że w odchudzaniu chodzi bardziej o twoje zdrowie oraz wdrożenie odpowiednich nawyków na stałe, a nie o szczupłą talię czy biodra. Zgrabna sylwetka to jedynie „skutek uboczny” zmian, które wprowadzasz do swojego życia.
Osoby w typie kapha, które z natury mają największą skłonność do przybierania na wadze powinny pamiętać, że ich największym atutem jest determinacja, cierpliwość i wytrwałość w dążeniu do celu. Jeśli wykorzystają te cechy do walki o szczupłą sylwetkę, mają szansę na osiągnięcie spektakularnych efektów. Tego właśnie życzę wszystkim odchudzającym się. Kaphom i nie tylko kaphom.