Jak i co pić? Ajurwedyjskie wskazówki

Picie wody należy dopasować do potrzeb organizmu.

Woda jest esencją i źródłem życia. To z niej w przeważającej części zbudowane jest nasze ciało. Stanowi ona w zależności od wieku i części ciała od 45 – 75% jego masy. Oprócz tlenu, woda jest najważniejszym pierwiastkiem w organizmie, dlatego powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na to kiedy i jak ją pijemy oraz przyznać jej należne miejsce w naszej diecie.

Wraz z wiekiem zawartość wody w naszym organizmie spada. Ta prawidłowość znajduje zresztą odzwierciedlenie w ajurwedyjskim podziale życia człowieka na okres kapha, pitta oraz vata. Związana z elementem wody energia kapha dominuje w młodości, przechodząc z czasem w bardziej gorący okres pitta, by po pięćdziesiątce osiągnąć skłonne do coraz większego wysuszenia stadium vata.

Picie wody w jak największych ilościach stało się w ostatnich latach światowym trendem (dodatkowo napędzanym przez żądne zysku wielkie koncerny). Ajurweda ma jednak odmienny pogląd na ten temat i zaleca dopasowanie ilości spożywanych płynów do naszych potrzeb, które są różne u każdego człowieka. Osoby w typie kapha, które z natury mają więcej wody w ciele zwykle potrzebują mniej płynów niż typ pitta, czy najbardziej skłonna do odwodnienia vata. Generalnie jednak, to co podpowiada nam nasze ciało jest zawsze najlepszym doradcą. Ajurweda zaleca przyjmowanie płynów zawsze wtedy, gdy czujemy taką potrzebę. Uzupełnianie płynów na siłę i w nadmiarze osłabia możliwości trawienne, powoduje jej odkładanie się w tkankach a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do obrzęku mózgu lub nawet śpiączki.

W ajurwedzie dzięki wodzie manifestuje się nasza świadomość. Woda jest płynna, ciężka, miękka, zimna, gęsta i spójna, dzięki czemu łączy ze sobą molekuły. Woda stanowi ważny element z jakiej zbudowane jest osocze, cytoplazma, serum, ślina, śluz nosowy, płyn mózgowo-rdzeniowy, mocz czy pot. Jest niezbędna dla prawidłowego przyswajania składników pokarmowych i podtrzymania funkcji życiowych. Nawilża, odżywia i pomaga usuwać toksyny z organizmu. Bez niej komórki naszego ciała nie byłyby w stanie przetrwać.

Co zatem robić i jak przyjmować płyny, by nasze ciało najlepiej na tym skorzystało? Zobaczmy!

Ajurwedyjskie wskazówki, jak pić

W dużym skrócie tematyka nawadniania organizmu sprowadza się w ajurwedzie do kilku uniwersalnych zasad:

  • słuchania własnego organizmu,
  • dopasowania temperatury i rodzaju napojów do naszego trawienia, zależnego m.in. od stanu dosz czy pory roku,
  • znajomości charakterystyki poszczególnych dosz (cech i skłonności) i umiejętnym równoważeniu tych cech za pomocą smaków, tekstury czy temperatury (więcej na temat atrybutów dosz możesz przeczytać w tym artykule). Jeśli przyswoisz sobie opis tych cech, intuicyjnie będziesz wiedzieć, jak je równoważyć, niezależnie od sfery twojego życia. Pamętaj, że równowagę osiąga się cechą i działaniem o charakterze przeciwnym do tego, jaki w nas aktualnie dominuje.

Oprócz tego ajurweda identyfikuje także szereg korzystnych nawyków i zaleceń związanych ze spożywaniem płynów, które pomagają wzmocnić nasze ogólne zdrowie. Oto najważniejsze z nich.

1. Postaw na przegotowaną wodę

Zgodnie z ajurwedą, przegotowana woda, która przestygła pod pokrywką w sposób naturalny jest nie tylko łatwostrawna ale także równoważy wszystkie trzy dosze. Najskuteczniej gasi również pragnienie. Taka woda podtrzymuje agni, bo sama była poddana obróbce termicznej i działaniu ognia. Przegotowana woda pomaga ponadto zwalczać zaparcia, wzdęcia i czkawkę. Najkorzystniej na organizm działa woda, która w procesie gotowania została zredukowana do dwóch lub nawet trzech części swojej objętości.

Woda, którą pijemy nie powinna jednak stać w czajniku lub garnku więcej niż kilka godzin po zagotowaniu, bowiem z czasem traci swoje dobroczynne właściwości.

Wodę można również stawiać na oknie i wystawiać na działanie słońca lub księżyca. Nadaje ono wodzie dodatkowych rozgrzewających (słońce) lub ochładzających (księżyc) oraz odmładzających właściwości.

2. Unikaj napojów zimnych lub mrożonych

Woda i napoje z lodem lub schłodzone poniżej temperatury pokojowej zakłócają proces trawienny i tłumią siłę ognia trawiennego. Poza tym ciało wydatkuje przy tym niepotrzebnie energię, by ogrzać dostarczone płyny. Zimna woda powoduje także zmniejszony dopływ krwi do organów i może powodować zaparcia. Najlepsza dla naszego organizmu jest woda w temperaturze zbliżonej do temperatury naszego ciała czyli w okolicach 35-40 stopni Celsjusza. Taka woda wspiera trawienie i metabolizm oraz wspomaga walkę z nadwagą, łagodzi wzdęcia i bóle brzucha. Pomaga także utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu i zapobiega alteriosklerozie.

Picie ciepłych napojów wspiera trawienie.

Spożywanie ciepłej wody i napojów zalecane jest przede wszystkim dla osób vata i kapha oraz dla osób pitta w czasie chłodniejszych pór roku. W lecie każdy z nas ma naturalną skłonność do przyjmowania chłodniejszych napojów i jest to uzasadnione, pod warunkiem, że napoje nie pochodzą z lodówki. Ciepłe i gorące napoje należy wybierać zawsze, gdy doświadczasz problemów trawiennych i czujesz, że z twoim metabolizmem nie jest najlepiej, niezależnie od pory roku.

3. Pij w pozycji siedzącej

Picie wody na stojąco powoduje zakłócenie równowagi płynów w organizmie i prowadzi do zwiększonej akumulacji płynów w stawach, zwiększając ryzyko wystąpienia artretyzmu. Pozycja siedząca sprzyja natomiast rozluźnieniu mięśni i systemu nerwowego, dzięki czemu ciało jest w stanie szybciej i łatwiej trawić pokarm i płyny. Siedzienie podczas picia zapewnia także skuteczniejszą filtrację wody przez nerki. Zatem niezależnie od twoich aktualnych nawyków, zamiast w pośpiechu sięgać po wodę i spożywać ją na stojąco, wlej ją do szklanki i w spokoju wypijaj na siedząco.

4. Unikaj picia jednym duszkiem

Wypijanie naraz dużej ilości wody powoduje nadmierne rozcieńczenie soków żołądkowych i zaburzenie zdolności trawiennych organizmu. Najzdrowiej jest sączyć wodę łyk po łyku, w powolnym tempie i popijać ją między posiłkami, gdy tylko odczuwamy taką potrzebę.

5. Ogranicz do minimum przyjmowanie płynów w okolicach posiłków

Picie bezpośrednio przed lub po posiłkach nadmiernie rozcieńcza soki trawienne w żołądku obniżając skuteczność trawienia. Dopuszczalne według ajurwedy jest jednak popijanie posiłków, szczególnie tych, które są nadmiernie suche i twarde, jednak należy to robić raczej oszczędnie, popijając kęsy łykiem wody.

Generalnie należy zachować przynajmniej 45 minutowy odstęp między przyjmowaniem płynów a posiłkami. Tak zalecane przez niektórych picie szklanki wody przed posiłkiem (w celu ograniczenia apetytu) jest według ajurwedy kontraproduktywne, bo zamiast pomóc, tylko osłabi siłę agni. Spożywanie płynów zaraz po posiłku przyczyni się z kolei do wzrostu energii kapha i wzmożonej produkcji toksyn w organizmie.

Na godzinę przed lub po posiłkach warto natomiast wspomagać siłę ognia trawiennego napojami wspierającymi pracę układu pokarmowego takimi jak woda z odrobiną soku z cytryny, kawałkiem imbiru czy przyprawami i ziołami pobudzającymi trawienie.

6. Słuchaj swojego pragnienia

Pijemy wtedy, gdy jesteśmy spragnieni.

Według ajurwedy należy pić wtedy, gdy odczuwasz pragnienie. Gdy ciało potrzebuje wody, wysyła ci sygnały. Ajurweda zaleca zdać się na wewnętrzną mądrość twojego organizmu i unikać nadmiaru. Każdy z nas jest przecież inny i generalne zalecenia wypijania konkretnej ilości wody dziennie nie ma według ajurwedy większego sensu i może przynieść więcej szkody niż pożytku. Nadmiar wody na przykład u kaphy spowoduje, że będzie ona miała tendencję do jej odkładania się w tkankach, bo ciało nie będzie w stanie jej „przetrawić”.

Ciało powie ci także, ile wody wypić. Po jej wypiciu nie powinniśmy odczuwać żadnego dyskomfortu czy ciężkości w żołądku.

7. Uważaj na sygnały świadczące o odwodnieniu

Ciało daje wskazówki, że doskwiera mu brak wody. Najbardziej miarodajnym jest barwa moczu. Jeśli przybierze on kolor ciemnożółty świadczy to o odwodnieniu. Z kolei gdy jest on jasny, w odcieniu słomkowym, wszystko jest w porządku, twoje ciało jest odpowiednio nawodnione. Także suche, popękane usta są znakiem, że musisz uzupełnić rezerwy płynów w ciele. Nie ignoruj tych sygnałów, bo po czasie mogą przerodzić się w dużo poważniejsze problemy zdrowotne.

8. Sięgaj po szklankę ciepłej wody po przebudzeniu

Picie szklanki ciepłej wody zaraz po przebudzeniu jest znane w ajurwedzie pod pojęciem Ushapan. Ten nawyk pozwala uniknąć i złagodzić wiele dolegliwości. Pomaga wypłukać z ciała toksyny wytworzone i nagromadzone przez noc, pobudzić trawienie i oczyścić jelita. Najkorzystniej na organizm zadziała według ajurwedy szklanka wody wypita pół godziny przed wschodem słońca.

Dobrym nawykiem, jest też wypijanie szklanki wody na godzinę przed położeniem się spać. Wspomoże to nocną detoksyfikację organizmu i zapobiegnie nocnym napadom pragnienia i wybudzaniu ze snu, powszechnym szczególnie w okresach zaburzonej vaty.

9. Przechowuj wodę w srebrnych lub miedzianych pojemnikach

Woda przechowywana w srebrnych lub miedzianych naczyniach pomaga zrównoważyć wszystkie trzy dosze. Oba materiały mają właściwości korzystnie wpływające na wodę i nasz organizm. Pozwalają nie tylko zabić zarazki, ale także wykazują właściwości przeciwzapalne, pomagające wzmocnić odporność. Woda przechowywana w srebrnych naczyniach sprzyja usuwaniu wolnych rodników z ciała i działa ochładzająco i łagodząco na jelita, wspomagając procesy trawienne.

Przechowywanie wody w miedzianych i srebrnych naczyniach.

Do innych, zalecanych przez ajurwedę materiałów do przechowywania wody należą gliniane naczynia, stal nierdzewna oraz szkło. Naczynia, w których trzymana jest woda mają według ajurwedy wpływ na właściwości samej wody, więc zważajmy na to, jak i w czym ją przechowujemy. Popularny plastik na pewno nie doda nam zdrowia.

Co pić? Wskazówki dla poszczególnych dosz

Poza piciem wody płyny możemy uzupełniać także w postaci ziołowych herbat, mleka, jogurtu, maślanki, owoców czy świeżo wyciskanych soków oraz zup i bulionów. Przy wyborze napojów odpowiednich dla poszczególnych typów konstytucyjnych szczególną uwagę należy zwrócić na ich cechy tj. temperatura, tłustość, przejrzystość, lekkość czy ciężkość oraz na ich smak (słodki, kwaśny, słony, pikantny, gorzki i cierpki).

Vata

Vata jest najsuchszą ze wszystkich trzech dosz i potrzebuje najwięcej nawilżenia. Poza ciepłą wodą i ziołowymi herbatami powinna śmiało sięgać po soczyste owoce. Świeżo wyciskane soki też będą w porządku, jednak owoce zjadane w całości mają więcej wartości odżywczych. U vaty sprawdzą się wszelkie płyny z przewagą smaków słodkich, kwaśnych i słonych. Wszelkie napoje mleczne i te o kremowej konsystencji dadzą vacie poczucie stabilności i spokoju, którego tak potrzebuje. Powinna za to unikać wszelkich napojów o działaniu moczopędnym jak kawa czy herbata, bo te zbytnio ją odwadniają i pobudzają. Nie dla niej są także wszelkie napoje gazowane, gdyż niepotrzebnie zwiększają element powietrza w jej ciele, którego i tak ma dużo.

Najlepszymi napojami dla vaty będą zatem: ciepła woda (także z dodatkiem soku z cytryny, odrobiną soli himalajskiej, imbiru, miodu), herbaty ziołowe (z rumianku, lukrecji, imbiru, kopru włoskiego czy z ashwagandhą), świeżo-wyciskane soki warzywno-owocowe, mleko, mleko roślinne, rozcieńczony wodą jogurt, maślanka, kawa zbożowa, chai.

Vata powinna unikać: kawy, czarnej herbaty, napojów gazowanych i z kofeiną.

Pitta

Pitta nie potrzebuje tak dużej ilości płynów jak vata, ale powinna pić więcej niż kapha. Jej skłonność do przegrzania może wprawdzie powodować suchość, ale nie należy zapominać, że pitta oprócz ognia składa się także z wody. Negatywny wpływ pitty złagodzą napoje słodkie, gorzkie i cierpkie w smaku, sprawdzą się zatem wszelkie słodkie soki owocowe z dodatkiem zieleniny (np. warzyw liściastych i ziół, selera, spiruliny czy chlorelli). Woda kokosowa będzie także dobrym wyborem dla pitty, ma bowiem w sobie właściwości ochładzające. Powinna za to unikać nadmiaru kwaśnych napojów fermentowanych tj. piwo, wino czy inny alkohol, ich kwaśność sprzyja wydzielaniu ciepła, którego pitta ma w nadmiarze.

Może natomiast pić mleko krowie i kozie oraz niewielkie ilości rozcieńczonego wodą jogurtu.

Najlepszymi napojami dla pitty będą zatem: woda w temperaturze pokojowej, woda kokosowa (o naturalnym składzie), zielone i słodkie w smaku soki (np. z mango, bananów z dodatkiem warzyw liściastych), herbaty ziołowe (z mniszka, pokrzywy, mięty, rumianku, hibiskusa, lawendy, lukrecji, róży czy jaśminu), mleko krowie, kozie i roślinne.

Pitta powinna unikać: kawy i napojów z kofeiną, soku z pomarańczy, grejpfruta, pomidora i innych kwaśnych owoców, napojów alkoholowych.

Kapha

Ponieważ kaphę stanowią żywioły wody i ziemi, potrzebuje ona najmniej płynów ze wszystkich trzech dosz. Najlepsze będą dla niej wszelkie napoje gorzkie, ostre i cierpkie w smaku, a do tego lekkie i przejrzyste. Sprawdzi się ciepła woda i herbaty ziołowe, a także soki na bazie warzyw liściastych. Kapha jest jedyną doszą u której ajurweda dopuszcza umiarkowane ilości kofeiny w diecie, która pomoże pobudzić ociężałą naturę tej doszy. Powinna jednak ograniczać przyjmowanie płynów o kremowej i mlecznej teksturze i wystrzegać się tych schłodzonych i podawanych na zimno, bowiem niskie temperatury pogłębiają w niej stagnację.

Najlepszymi napojami dla kaphy będą zatem: czarna lub zielona herbata, soki warzywne, herbaty ziołowe lub z dodatkiem przypraw (kozieradka, imbir, cynamon, kardamon). Kapha może spożywać umiarkowane ilości kawy (do 2-3 filiżanek dziennie) i napojów z kofeiną.

Kapha powinna unikać: napojów mlecznych i nabiałowych, mleka roślinnego i słodkich w smaku napojów i soków.


A wy jak pijecie wodę? Zdajecie się na własne pragnienie czy pijecie jej jak najwięcej? A może nie potraficie oprzeć się coca-coli i słodkim napojom gazowanym?

Dla mnie największym wyzwaniem była kawa. Odkąd mocno ograniczyłam jej picie, zdecydowanie lepiej śpię. Nie doświadczam też już męczącej, nocnej suchości w ustach i konieczności wstawania, by się czegoś napić. Zauważyłam też, że temperatura płynów, jakie piję, rzeczywiście ma znaczenie. Chłodna woda mineralna, jaką głównie spożywałam do niedawna, nie daje mi tyle przyjemności, co szklanka ciepłej, przegotowanej wody na przykład z cytryną czy miodem. Jestem w końcu vatą, którą ciepło koi :).

Udostępnij

Dodaj komentarz