6 powodów, dlaczego naturalne składniki są lepsze dla skóry niż chemia

Naturalne składniki jakei nanosisz na skóre możesz znaleźć w kuchni

Naturalna pielęgnacja skóry, choć znana i stosowana od tysięcy lat przeżywa w ostatnich latach ponowny rozkwit. Również świadomość społeczna w tym zakresie znacznie wzrosła. Mimo to, wiele z nas, z wygody, braku czasu czy pod wpływem reklamy sięga po standardowe, powszechnie dostępne chemiczne środki higieniczne i pielęgnacyjne, nie czyta składów i nie dba o to, co nakłada na swoje ciało i czym je karmi od zewnątrz. Skóra to nasz największy organ, którego głównym zadaniem jest ochrona przed negatywnymi czynnikami środowiska. Należy jednak pamiętać, że skóra jest przepuszczalna i chłonie to, co na nią nakładamy. Odżywiajmy ją zatem wartościowymi, czystymi i naturalnymi składnikami w ten sam sposób, jak dbamy o naszą dietę. Oto 6 powodów, dlaczego to ważne:

1. Naturalne składniki wnikają w głębokie warstwy skóry. Chemia działa w większości tylko na powierzchni

Cząsteczki chemiczne pochodzenia syntetycznego mają z reguły znacznie większe rozmiary niż te zawarte w czystych substancjach roślinnych jak olejki eteryczne czy naturalne oleje roślinne, w związku z czym nie są one często w stanie samoistnie wniknąć i zadziałać w głębszych warstwach naskórka. Aby substancje aktywne zawarte w chemicznych kremach mogły przeniknąć głębiej, dodaje się do nich tzw. promotory przenikania, które zwiększają przepuszczalność naskórka. Niestety wraz z substancjami aktywnymi wgłąb skóry mogą przedostawać się także inne szkodliwe substancje chemiczne zawarte w danym specyfiku pielęgnacyjnym.

To, co odróżnia syntetycznie uzyskane substancje od tych naturalnych to również swoista inteligencja właściwa jedynie żywym organizmom i ich częściom składowym jak np. witaminy czy enzymy z jakich są zbudowane. Tak jak ciało wie, kiedy i jakie mechanizmy uruchomić, by wyzwolić np. zdolności regeneracyjne organizmu, tak i naturalne składniki odżywcze dostarczane ze zdrowym pożywieniem czy z ekologicznym kremem do twarzy w naturalny sposób „współpracują„ z ludzkim organizmem i trafiają tam, gdzie zostaną one najefektywniej spożytkowane.

Chemia stworzona lub przetworzona w laboratorium jest natomiast martwa, nie przedstawia więc dla organizmu żadnej wymiernej wartości. To, co skóra nie będzie w stanie przetworzyć spróbuje wydalić z ustroju jako toksynę. Nie zawsze jednak skutecznie.

2. Chemiczne substancje mogą odkładać się w organizmie

Parafina, oleje mineralne, SLS, PEG-i czy parabeny to tylko niektóre przykłady substancji potencjalnie szkodliwych dla organizmu. Znajdziemy je w składach wielu popularnych, markowych balsamów do ciała, kremów, szamponów czy żeli pod prysznic. Gdy substancje te przedostaną się do krwiobiegu są traktowane przez organizm jak toksyna, która albo zostanie zneutralizowana, wydalona albo, jeśli okaże się to niemożliwe, z czasem zacznie odkładać się w określonych narządach czy tkankach. Skutkiem są wzmożone reakcje alergiczne, zaburzenia hormonalne czy w skrajnych przypadkach nawet zmiany nowotworowe.

Niektórzy szacują, że wraz z codziennymi zabiegami higienicznymi i pielęgnacyjnymi do naszego krwiobiegu może trafiać kilkadziesiąt a nawet ponad 100 różnych nie do końca jeszcze zbadanych syntetycznych składników chemicznych.

3. Naturalna pielęgnacja jest przyjaźniejsza środowisku

Pomyśl o milionach ton ścieków, powstałych:

a)      przy produkcji chemikaliów kosmetycznych;

b)      spływających do kanalizacji  w trakcie prysznica czy kąpieli.

Niestety oczyszczalnie ścieków nie są w stanie całkowicie neutralizować ich toksycznego działania. Ba, nie każde miejsce na Ziemi dysponuje taką oczyszczalnią.

Korzystanie ze środków myjących opartych na naturalnych składnikach lub jeszcze lepiej przygotowywanie ich z dostępnych w kuchni surowców eliminuje problem toksycznych zanieczyszczeń i mikroplastiku zagrażających lokalnym ekosystemom.

Dodatkowo naturalne kosmetyki, szczególnie te przyrządzane z półproduktów dostępnych w domu jak np. sok cytrynowy, mąka z ciecierzycy czy owoce, nie generują dodatkowych odpadów opakowaniowych. Wartościowe oleje naturalne i eteryczne zwykle sprzedawane są w szklanych buteleczkach, które dużo łatwiej zrecyklingować niż plastik. Ponadto można je zużyć ponownie, przelewając w nie własnoręcznie przyrządzone mikstury jak toniki czy mieszanki olejów.

4. Nieprzetworzone substancje naturalne karmią skórę bogactwem składników aktywnych

Najlepszy podkład to zdrowa cera

Rośliny użyte w naturalnej pielęgnacji były kiedyś samodzielnym, pełnym życiowej energii, odpornym na choroby organizmem, zdolnym samemu podtrzymać zdrowie i witalność. Substancje zapachowe wydzielane przez rośliny miały na przykład za zadanie zwalczać bakterie, chronić przed infekcjami czy odstraszać wrogów. Esencje roślinne, dzięki zawartości aktywnych składników mają zatem skuteczne, sprawdzone właściwości gojące i są w stanie chronić naszą skórę przed zarazkami, wpływami środowiska a nawet nowotworami. Istnieją pierwsze badania, potwierdzające na przykład skuteczność olejku kadzidlanego w walce z komórkami czerniaka. Ponadto same rośliny są źródłem całej gamy protein, minerałów, enzymów czy witamin stanowiących doskonały pokarm dla skóry. Chemia niestety, nawet jeśli dodano do niej jakiś aktywny składnik będący w stanie odżywić naszą skórę, ma w ogólnym rozrachunku raczej właściwości wyjaławiające i jej działanie kończy się zwykle na poziomie naskórka. Jeśli przyjrzymy się składom standardowych kremów, to zawierają one głównie wypełniacze, substancje nadające pożądaną konsystencję, środki konserwujące czy sztuczne perfumy. Składniki aktywne są raczej jedynie dodatkiem.

5. Składniki pochodzenia roślinnego uczulają dużo rzadziej

To, że kosmetyk jest naturalny niestety nie oznacza, że nie będzie on w ogóle uczulał. Takie ryzyko jest, jednak dużo mniejsze niż w przypadku sztucznych składników. Alergicy używający kosmetyków naturalnych powinni szczególnie uważać na olejki eteryczne, które mają największy potencjał alergizujący. Także niektóre zioła jak np. nagietek, rumianek, aloes czy arnika oraz miód mogą wywołać uczulenie.

Generalnie jednak kosmetyki ekologiczne są dużo łagodniejsze i bezpieczniejsze dla skóry w porównaniu z czysto chemicznymi preparatami.

6. Naturalna pielęgnacja ma dobry stosunek jakości do ceny

Wśród naturalnych, gotowych kosmetyków pielęgnacyjnych znajdziemy te po przystępnej cenie jak i trochę droższe. Cena zależy od wielu czynników m.in. od zastosowanej marży i założenie, że droższy kosmetyk jest zawsze lepszy, ma się często nijak do rzeczywistości. Przez lata pracowałam w  branży kosmetycznej, więc wiem co mówię. Na pewno przy wyborze należy analizować składy i wybierać kosmetyki z bogatą listą naturalnych substancji.

Wiele kosmetyków naturalnych, oprócz olejów, ekstraktów, olejków eterycznych zawiera także pozyskiwane w sposób syntetyczny substancje chemiczne, uznawane za bezpieczne, które pełnia rolę konserwantu czy emulgatora. Im jednak mniej chemicznie brzmiących nazw w składzie, tym lepiej dla naszego zdrowia i urody.

To czego na pewno nie można odmówić naturalnym olejom, kremom czy balsamom to skuteczność działania, bogactwo substancji aktywnych, które docierają dokładnie tam, gdzie mają dotrzeć i uaktywniają się tam, gdzie skóra ich najbardziej potrzebuje. Nawet najdroższy, markowy krem wypełniony chemią, podrasowany hasłem użycia najbardziej innowacyjnej technologii laboratoryjnej nigdy nie będzie w stanie dorównać efektywności substancji, która stworzyła dla nas najgenialniejsza natura.

Świetne i w 100% naturalne kosmetyki znajdziemy natomiast w swojej kuchni. Płatki owsiane, oliwa z oliwek, herbatka z hibiskusa czy sok z cytryny to najlepsze, najtańsze, najzdrowsze i najbardziej ekologiczne kosmetyki, jakie możesz zafundować swojej skórze. Ponieważ są przygotowane w najmniej przetworzonej formie, mają największą pielęgnacyjno-odżywczą moc.

Udostępnij

Dodaj komentarz